Tim Bell, profesor informatyki Canterbury University w Christchurch (Nowa Zelandia), tak opowiadał o tym, jak rodziła się jego pasja popularyzacji informatyki: „Wszystko zaczęło się w 1992 r. od zaproszenia do przedszkola mojego syna. Miałem opowiedzieć pięciolatkom o mojej pracy. Zadanie miałem niełatwe, bo przyszło mi wystąpić po policjancie, który tydzień wcześniej przyjechał do szkoły wozem policyjnym z całym wyposażeniem. Dwa tygodnie wcześniej w przedszkolu była zaś pielęgniarka, która przyniosła ze sobą komplet bandaży itp. Jako naukowiec, zajmujący się kompresją danych, mogłem pójść z komputerem i uruchomić dwa programy – jeden działający wolniej, a drugi szybciej. I podsumować: zarabiam na życie, tworząc coraz szybsze programy. Zrobiłem jednak inaczej – postanowiłem przygotować dla dzieci zabawę, ilustrującą jakieś zagadnienie informatyczne. Jako pierwszą wymyśliłem łamigłówkę, która ilustrowała koncepcję wykrywania błędów powstających w czasie przesyłanych danych w sieci komputerowej. Dzieci były zachwycone!”.
Warto wiedzieć, że choć dzisiaj w wielu zastosowaniach korzysta się z bardziej wyrafinowanych kodów korekcyjnych, to dwuwymiarowy kod kontroli parzystości (zabezpieczenie krzyżowe), nadal znajduje praktyczne zastosowanie, np. do ochrony słowa maszynowego w pamięciach superkomputerów.

Zaczęły pojawiać się kolejne pomysły na to, jak przybliżyć dzieciom różne pojęcia i koncepcje informatyczne. Współautorami niektórych z nich byli synowie prof. Bella, np. przy okazji tematu kompresji tekstu.
Podobne do doświadczenia Tima Bella w podobnym czasie w USA przeżył Mike Fellows, dziś wybitny profesor informatyki teoretycznej. W swych wspomnieniach opowiadał o tym, że po zajęciach ze studentami na temat sieci sortujących jechał prosto na zajęcia z dziećmi w szkole podstawowej, a tematem zajęć były …sieci sortujące. Zajęcia wcześniej zapowiadane dzieciom jako zajęcia z matematyki, jeden z uczestników, niezbyt zainteresowany szkolnymi ćwiczeniami z arytmetyki, podsumował tak: „To jest matematyka? To jest MEGA-matematyka!” Stąd wzięła się nazwa projektu (MEGA-Mathematics), w ramach którego powstały scenariusze zajęć z dziećmi dotyczące np. kryptografii asymetrycznej.
Naukowcy mieli okazję poznać się i zacząć działać wspólnie. W efekcie kilka lat później (w 1998 roku) gotowy był już zbiór 20 scenariuszy o informatyce do zajęć z dziećmi (trzecim z autorów Ian H. Witten), który nosił tytuł Computer Science Unplugged. Autorzy w jednej z publikacji tak pisali: „Popularyzując nasz projekt chcemy pokazać, choć może to budzić zdziwienie, że do pierwszej prezentacji młodym ludziom zagadnień prawdziwie informatycznych, ważnych dla człowieka ery informacji, wcale nie jest potrzebny komputer – często wystarczą papier, ołówek i kredki oraz zadania, które będą ilustracją informatycznego sposobu myślenia. Zmiana błędnego postrzegania istoty informatyki w świadomości społecznej wymaga wielokierunkowych działań. Nasz wkład, polegał na zaprojektowaniu poniżej przedstawionych, przykładowych scenariuszy zajęć z dziećmi, które nie są zajęciami z programowania; więcej – do ich przeprowadzenia nie potrzeba wcale komputerów.”
Wybrane scenariusze z projektu CS Unplugged zostały w 2001 r. załączone jako wzorcowe przykłady do dokumentu „ACM Computer Science Model Curriculum”, który wyznacza linie orientacyjne kształcenia informatycznego dla szkół w USA, gdzie szkolnictwo nie jest zcentralizowane.
Od co najmniej 10 lat określenie Unplugged jest w dydaktyce informatyki synonimem zajęć, które służą popularyzacji pojęć i koncepcji informatycznych wśród dzieci i młodzieży. Ostatnio stało się tak np. w szkołach Anglii. Tam wielu naukowców, zarówno informatyków, jak i specjalistów w dziedzinie edukacji, podjęło wspólnie działania na rzecz szkoły.